poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Back to school.

Nowy rok szkolny, nowa szansa, nowe spektakle i stara przyjaciółka obok mnie. Chcę rozwinąć swoje skrzydła i pokazać, że mi naprawdę zależy, by nikt nie mówił mi, że znowu zawalę.

Już od tygodnia się stresuje, nie mogę spać. Na pewno nie jestem jedyną osobą, która ma ten problem.

Ważne, żeby sobie z tym poradzić.

piątek, 17 października 2014

Raz, dwa, trzy, cztery.. Maszerują oficerzy..

"Bóg, Honor, Ojczyzna"

WP to coś pięknego. Naprawdę. Chciałabym spróbować swoich sił w naszej armii. Jestem wychowana w patriotycznej rodzinie i moralnie odpowiedzialna za bezpieczeństwo naszego kraju. Ludzie z mojego otoczenia wiedzą, że rocznica Powstania Warszawskiego jest dla mnie ważniejsza niż moje urodziny. A wypada kilka dni wcześniej. Zawsze podziwiałam ludzi gotowych bronić kraju własną krwią. Nikt nie odbierze mi dumy z bycia Polakiem i Warszawianką. Nasza historia jest krwawa, ale piękna. Nie ma innego narodu, który przeszedł tyle co my i za każdym razem się bronił. Nadi żołnierze są przykładem dla innych krajów. I niech tak zostanie.



Ja, żołnierz Wojska Polskiego
przysięgam
służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej,
bronić jej niepodległości i granic.
Stać na straży Konstytucji,
strzec honoru żołnierza polskiego,
sztandaru wojskowego bronić.
Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie,
krwi własnej ani życia nie szczędzić.
Tak mi dopomóż Bóg.


czwartek, 9 października 2014

Pozwalać dać się terroryzować na ulicy?

Zastanawialiście się kiedyś dlaczego w dzisiejszych czasach jest tyle nastoletnich wandali? Dlaczego kary są tak lekkie? Jeśli o mnie chodzi to jestem za zaostrzeniem kar. Po pierwsze często niszczone są przedmioty użytku publicznego. Po drugie interwencje cywilne kończą się awanturami czy nawet pobiciami. Po trzecie jeśli nie będzie surowych kar bandyci nadal będą się czuć bezkarnie i nie zmienią się.

Wybiłeś/aś komuś okno? Pokryje cały koszt naprawy lub samemu to zrób.

Przez Ciebie ktoś ciężko ucierpiał na zdrowiu? Dziesięć lat więzienia, płacisz za leczenie i rehabilitację oraz roboty społeczne.

A za najcięższe zbrodnie powinni przywrócić karę śmieci. 🔫💉
Z dzisiejszą techniką o błąd nie łatwo.

Dopóki niczego nie zrobimy, wandale, handlarze narkotyków czy mordercy będą nami rządzić.

Przemyślcie to!

wtorek, 7 października 2014

7. pażdziernika, 2014 r.

Kilkukrotnie przykładałam się do pisania posta, ale nie potrafiłam zebrać myśli.
Zmieniłam szkołę, zmieniłam częściowo środowisko i może wyjdzie mi to na dobre. W sumie do szkoły niestety mam trochę dojazdu, ale poszłam tam, bo chodzę tam z jedną z przyjaciółek. Poza tym do szkoły też chodzi moja kumpela. :)
Dzisiaj założyłam też nowego bloga. Takiego typu moda/uroda/lifestyle. Zobaczymy co z tego wyjdzie. ;)

A tak w ogóle niemiłosiernie boli mnie głowa. Po "Prawie Agaty" prawdopodobnie pójdę spać. Mam nadzieję, że od razu usnę, dziś spałam od 2:30 do 5:50.
Dobranoc. Xoxo

środa, 27 sierpnia 2014

"Let it go & let God."

Ile razy w życiu chciałeś rzucić wszystko i uciec? Czułeś, że nikt nie docenia Twojej pracy i poświęcenia. Wszyscy wypominali Ci błędy i niedoskonałości. Spokojnie. Nie jesteś jedyny.

Moja terapeutka już kilkakrotnie podkreślała, że zamiast pomagać najbliższym w ich zadaniach, powinnam zając się sobą i swoimi potrzebami.
I tak zrobię. Skoro chcę dojść do czegoś w życiu, muszę się skupić na dążeniu do wyznaczonego celu. Wish me luck. XO

czwartek, 14 sierpnia 2014

Bezsenność.

Poszłam spać o 21-szej, obudziłam się o 3-ciej. Zasnęłam dopiero około 9-10. Nadal jestem zmęczona. Wrzuciłam posta o 6. i byłam pewna, że krótko po tym usnę. Tak się nie stało. Dawno nie miałam takiej nocy. To chyba przez nerwy. Muszę załatwić nową szkołę, a jednocześnie jestem w trakcie załatwiania nauczania indywidualnego i nie mam terminu do swojej psychiatry. Bez jej pisma nie będę go miała. A innemu lekarzowi raczej nie zaufam. Już i tak otworzyłam się przed ludźmi i powiedziałam co mnie gryzie. Przez lata było to dla mnie nie do pomyślenia. Poza tym leki mi się kończą. Tym bardziej muszę się do niej stawić. Sporo mi pomogła. I powiedziała, że bez problemu przy moim stanie może wystawić indywidualne.
A jak załatwię szkołę, to mam dzwonić do Zagórza i dowiadywać się o swój pobyt w szpitalu.

Tak jak od maja byłam pewna swojego pobytu, tak ostatnio zaczęłam nabierać wątpliwości. Zaczęłam obawiać się pogodzenia nauki z leczeniem. Chcę się wyleczyć, ale jednocześnie chcę skończyć szkołę.
Już za dużo razy zawaliłam, teraz muszę to naprawić. Nie wiem ile to będzie mnie dręczyć, ale chcę zmienić swoje dotychczasowe życie. Do najbliższego napisania. :)

Bądź silny. Bądź otwarty na innych. Pamiętaj o tych, którzy Ci pomogli.

Nie ważne co Cię w życiu spotkało, jesteś człowiekiem i masz prawo popełniać błędy. Życie to nie bajka Disney'a. Zawsze są dwie strony medalu. Trzeba być wdzięcznym za to co się ma.

Kiedy mam gorszy dzień staram się pamiętać o tym co mam. Kogo mam wokół siebie. A jestem typem, który znajomych może mieć wielu, ale prawdziwych przyjaciół zliczę na palcach jednej ręki. Staram się przeżywać każdy dzień tak abym go nie żałowała w obliczu śmierci. Jeśli coś pójdzie nie tak i "domek z kart" runie, odbudowuję go od podstaw.
Masz jakiś problem? Smutek, który Cię dręczy? Spróbuję Ci pomóc. Zrobię wszystko co w mojej mocy by rozświetlić Twój dzień i przywrócić pogodę ducha. Po prostu poproś. To nie wstyd prosić o pomoc. To odwaga. Chęć pokonania swojego problemu. Ja poprosiłam o pomoc i dziś jestem na dobrej drodze do wyzdrowienia. Trzeba tylko chcieć.


Robin Williams jest przykładem osoby, która pomagała innym, rozbawiała publiczność, ale sama nie mogła sobie poradzić z problemami życia osobistego. Niestety p. Williams potwierdził, że osoby, które śmieją się najjaśniejszej są najsmutniejsze. Wychowałam się na filmach z jego udziałem. Nie widziałam wszystkich. Do niektórych musiałam mentalnie dorosnąć. Niektóre, na przykład "Jumanji", mnie przerażają i nie umiem ich same obejrzeć. Dlatego, że był to człowiek, który mnie od zawsze bawił do łez, nie potrafię przemilczeć jego odejścia. Od małego chciałam go poznać. Jest najlepszym lekarstwem na doła. Nie zapomnę o Nim.

Rest in Peace, my friend.


A Tobie życzę siły do pokonania problemów. Jeśli mnie potrzebujesz, jestem i Ci pomogę. Trzymaj się mocno!